ŁKS ŁÓDŹ
 
  Strona startowa
  => Mecz ŁKS vs.Wisła
  => Mecz ŁKS vs. Flota 1:1
  Historia
  Terminarz 1 Ligi
  Śpiewnik
  Stadion
  Stroje
  Tabela
  Ankiety
  Forum Ełkaesiaków
  Galeria ŁKS
  O Klubie
  Księga gości
  Reklama
  Kadra
Strona startowa

Wyparło podpisał kontrakt z ŁKS



Bramkarz ŁKS Bogusław Wyparło podpisał w środę dwuletni kontrakt z klubem z al. Unii. W czterech dotychczasowych kolejkach I ligi 34-letni zawodnik miał jedynie amatorską umowę pozwalającą zgłosić go do rozgrywek.
Poprzedni kontrakt Wyparły z ŁKS wygasł 30 czerwca. Przez kilka kolejnych tygodni wszyscy w klubie byli zaangażowani w walkę o licencję na grę w ekstraklasie i nikt nie myślał o podpisywaniu nowych umów. Kilku zawodników jeszcze przed ostateczną decyzją przesuwającą ŁKS do I ligi zaczęło rozglądać się za nowymi klubami. Zupełnie inaczej postąpił Wyparło, który od razu zadeklarował, że nawet w I lidze będzie grał w ŁKS. Nie doczekał się jednak nowej umowy przed rozpoczęciem sezonu. Zdecydował się wówczas podpisać amatorską umowę, która pozwoliła zgłosić go do rozgrywek. Jako amator wystąpił w czterech meczach bieżącego sezonu.

Haliti w Newcastle United Jets FC


Występujący w ubiegłym sezonie w barwach Łódzkiego Klubu Sportowego Labinot Haliti został zawodnikiem australijskiego Newcastle United Jets FC – relacjonuje serwis 90minut.pl.Występujący w ubiegłym sezonie w barwach Łódzkiego Klubu Sportowego Labinot Haliti został zawodnikiem australijskiego Newcastle United Jets FC – relacjonuje serwis 90minut.pl.


Zemsta Cieślińskiego




W I-ligowym meczu KSZO Ostrowiec Świętokrzyski pokonał na własnym boisku Łódzki KS 1:0. Zwycięską bramkę zdobył w 85 minucie Adam Cieśliński. Zawodnik, który jeszcze dwa lata temu grał w ŁKS, pokazał, że popełniono błąd nie stawiając wówczas na niego. Renomowani goście, mimo że przez większość meczu mieli przewagę, nie potrafili udokumentować jej przynajmniej jednym golem – pisze serwis futbolnet.pl.

Pierwszy fragment meczu stał pod znakiem dominacji ŁKS. Piłkarze KSZO sprawiali wrażenie mocno przestraszonych i zagubionych. Mocny strzał oddał ełkaesiak Adrian Świątek, Waldemar Sotnicki wypuścił piłkę przed siebie, ale Dejan Denić nie zdołał dojść do czystej pozycji. Później z boiska wiało nudą. Żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć dogodnej sytuacji. Było dużo niedokładności, a gra toczyła się w środkowej strefie boiska. W 29 minucie na własnym polu karnym skiksował Tomasz Hajto (miło, że w końcu nie uciekł z tonącego okrętu), ale żaden z zawodników KSZO nie potrafił tego wykorzystać. Było dużo walki, ale trudno było się doszukać efektownych i pomysłowych zagrań. Na dwie minuty przed przerwą potężnie zza pola karnego strzelił Węgier Gabor Vayer i znowu niepewnie interweniował Sotnicki.


Druga połowa była zdecydowanie bardziej żywa. Najpierw, po rzucie rożnym, gorąco zrobiło się na polu karnym ŁKS, a w odpowiedzi z rzutu wolnego strzelał Hajto, jednak niecelnie. W 55. minucie po indywidualnej akcji Vayer trafił w poprzeczkę. Później próbował Krystian Kanarski strzelił minimalnie obok bramki Bogusława Wyparły.

Na dziesięć minut przed końcem, po dośrodkowaniu na pole karne, uderzeniem głową piłkę do siatki skierował Hajto, jednak asystent sędziego Tomasza Musiała złapał byłego reprezentanta Polski na spalonym. Chwilę później były gracz ŁKS – wspomniany już Adam Cieśliński, wymanewrował Marcina Adamskiego i mocnym strzałem pokonał Wyparłę, który również nie popisał się w tej sytuacji.







KSZO przedłużył passe bez porażki na własnym stadionie do 22 meczy




Do 22 meczów przedłużyli piłkarze KSZO Ostrowiec serię bez porażki na własnym stadionie. Kolejną ofiarą zespołu Roberta Kasperczyka zdegradowany z ekstraklasy ŁKS Łódź – pisze „Gazeta Wyborcza”

 


- Sytuacja klubu nadal nie jest do końca wyjaśniona. 12 sierpnia sąd administracyjny będzie rozpatrywał naszą skargę na decyzję Komisji Odwoławczej ds. Licencji PZPN, która nie przyznała nam prawa do gry w ekstraklasie. Wszyscy w klubie czekają na wyrok sądu w tej sprawie. Z tego powodu część zawodników nie podpisało jeszcze nowych kontraktów. Dlatego zwróciliśmy się dzisiaj do PZPN z prośbą o przełożenie meczu z Dolcanem - powiedział PAP trener ŁKS Grzegorz Wesołowski.

Szkoleniowiec wyjaśnił, że jeśli PZPN nie zgodzi się na przełożenie spotkania, to ŁKS pojedzie w sobotę do Ząbek. - Nie wiem tylko, w jakim składzie - dodał Wesołowski.

Do Ząbek nie będą natomiast mogli pojechać kibice ŁKS. W środę do klubu dotarła informacja, że Dolcan nie przyjmie sympatyków ŁKS.

Łodzianie w tym sezonie nie rozegrali jeszcze żadnego meczu ligowego. Zaplanowane na pierwszą kolejkę 1. ligi spotkanie z Wartą Poznań zostało przełożone.

ŁKS jako jedyny klub nie otrzymał licencji na grę w ekstraklasie w sezonie 2009/2010. Łodzianie zaskarżyli decyzję Komisji Odwoławczej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Rozprawa została wyznaczona na 12 sierpnia.

 
   
Dzisiaj stronę odwiedziło już 1 odwiedzający (1 wejścia) tutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja